Hm, z moją wagą chyba jest coś nie tak, mianowicie: wstałam rano, siku, waga: 66,8kg. Wypiłam 1/4szkl wody poszłam na kibelek (hehe), sciagnelam koszulkę nocną i hoooops na wagę: 66,4kg. Wchodziłam na nią dwa razy i było 66,4. Pokręciłam się po domu parę minut nie mogąc uwierzyć, że to taka różnica, wróciłam na wagę a tam 66,7kg. I w co mam w końcu wierzyć? ;(;(
Jestem gruba, nie ma się co oszukiwać, ale w czerwcu 2012 miałam swoją najwyższą wagę - ponad 74 kg! Więc jakim pączkiem musiałam być podczas wakacji? Wstyd mi. W te lato bedzie zupełnie, zupełnie inaczej!
Śniadanie:
Białka były dwa (czego tu nie widać) ;) Polecam zrobić sobie taki omlet na teflonie, tylko 58 kcal!
Głód aż ściskał więc:
- paluch z biedronki (250)
- plasterek hochland (56)
- 10 plastrów ogórka (6)
Mam nadzieję, że już dziś nic! No ale zobaczymy... Coraz bardziej i mocniej odczuwam głód ostatnio;/ Jestem glodna, głodna, głodna, głodna...
Bilans: 370 kcal
Aktywność:
brzuszki: 150
unoszenie na rękach: 60 (opieram się rękami o łóżko, piętami o podłogę i uginam rece a nastepnie podnoszę się na nich, ciężko wyjaśnić)
**
Oczywiście! zestresowałam się i wchłonęłam pewnie ze 100g herbatników;/ (400kcal) i kromkę chleba z hochlandem i 4 plastry ogórka ;/ dalej byłam głodna, więc ugotowałam duużą marchew i pol kostki rosolowej i zblendowalam i fakt - takiej zupki zjadlam tylko pół. tak duzo, ze az mi sie nie chce liczyc kcal :((((
Oj tam kochana, takie wahania wagi są normalne, każdy tak ma.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za dietę <33
ja wiem, że wahania, ale wahania wahaniami, ale jak można w 5 minut mieć mniej/więcej aż o tyle. nie wiem który pomiar jest prawidłowy:(
UsuńPrzypomina mi to moje eskapady z wagą. Dlatego teraz wchodzę raz, stoję ~5sek dla pewności, schodzę, wyjmuję baterię i zostawiam to urządzenie na tydzień.
OdpowiedzUsuńOmlet bez mleka i z samych białek ? Średnio mi się widzi, ale przynajmniej nie ma prawie kalorii...
Ten "paluch" wydaje się być niskokaloryczny, jak on wygląda?
Pozdrawiam
Nie martw się - nawet po zsumowaniu nie jest źle - poniżej 1000kcal :)
UsuńWiesz, zaczynam wątpić w kaloryczność chleba - bo ten pluch dość duży i ciężkawy jest, a te moje niepozorne dmuchane kromki mają tam tylko 4 wejść - wątpię.
Nie mniej dzięki za niskokaloryczną alternatywę :)
dziwne te wahania , choć wiadomo jak warzysz się w ubraniach a później je zdejmiesz to jest mnie , waż się bez ubrań i rano wtedy będzie ok no i staraj się nie ważyć już później bo będziesz miała huśtawki nastrojów a co gorsze napady przez to , trzymaj się i powodzenia , bilans ok
OdpowiedzUsuńhttp://thinchudosc.blox.pl/html
no wiadomo, ale waga w 5 min bardzo się zmieniła, nie wiem czemu. Może coś tam nie trybi. Teraz po prostu stoi tylko w jednym miejscu nie ruszana o milimetr. ;)
Usuń