piątek, 22 marca 2013

#4

67,1kg!

a to oznacza, że według tego kalkulatora nie mam nadwagi! uhuhuhuhuhuhhuułej! Dzięki dzisiejszemu ważeniu wiem, że to będzie super dzień! 

Zrobiłąm sobie sałateczkę:
- 5 plastrów ogórka (3)
- pół pomidora (13)
- 100g sałaty (14)
- 40g makreli (88) - makrelę UWIELBIAM, więc uważam, że taka nagroda mi się należy ;)
suma: 118

Później:
- 50g marchewki (14)
- 1 białko (17)
- 5 plasterków ogórka (3)
- pół banana (60)
- słonecznik (100)
suma: 194

Bilans: 312

Aktywność:
-spacer 1h
-20min rower
- 300 brzuszków

płyny:
-0,75l herbaty zielonej (grejfrutowa, polecam z Biedronki)
- 0,75l malinowej + czarnej
- woda

Sukces: zrobiłam ciasto, i go nie zjadłam
Porażka: zamiast ciasta wsunęłam słonecznik :(


5 komentarzy:

  1. Jakim cudem schudłaś 1 kg w dwa dni?!?!?!?!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. woda? Poczatek odchudzania (więc metabolizm jeszcze huczy? Nie wiem ;)

      Usuń
    2. mysle, ze to mozliwe, wczesniej wchlanialam 3000 kcal dziennie;D

      Usuń
    3. U mnie też początek, a w porywach jest 0,2 na dzień. Kurczę, po protu muszę mieć więcej motywacji i ruszać tłuszcz intensywniej, mażę o 67 i mam nadzieję że zobaczę je we wtorek / środę !

      Usuń
  2. Gdzieś tam pisałaś, że chcesz zdrowo schudnąć, a przy zdrowym chudnięciu tracisz 0,1 dziennie;D Ja już dziś zaczynam odczuwać chęć do jedzenia.. chyba demotywują mnie te urodziny, bo CHCĘ tam jeść. Z drugiej strony wiem, że będę tego żałować i kolejny dzień zmarnuję:(

    OdpowiedzUsuń